piątek, 10 września 2010

Szwindel Librusa

Niniejszy wpis nie jest sponsorowany przez Vulcana, Marcina Krystiana Krzywonosa, OSI, FSF ani uczniów przeciwnych inwigilacji.

Poszedłszy do liceum, spotkałem się z nowym programem do inwigilacji śledzenia postępów uczniów przez rodziców - Librusem (w gimnazjum był Optivum). Doceniam, że ma interfejs www, dzięki czemu nie wymaga M$ Windowsa. Ale przyjrzawszy się licencjonowaniu zauważam problem...

Aby rodzice mogli korzystać przez rok muszą zapłacić 20zł. Na pewno nie dla szkoły, bo to nie na szkolnym serwerze jest przechowywane, ale dla wyzyskiwaczy twórców programu. Teraz małe obliczenia zarobku partaczy* twórców:
20zł/ucznia * 500 uczniów/szkołę = 10000zł/szkołę, za rok !!! Za Optivum wychodzi 3 razy mniej.
ZARABIAJĄ 10 tysięcy NA 1 SZKOLE! w rok!

A teraz zerknijmy na dane GUSu (patrz strona 110) i pokuśmy się o ciekawsze obliczenia...
suma uczniów w podstawówkach, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych wynosi 2294369+1381399+8754+239132+688029+640879 czyli 5252562.
Załóżmy że z tego programu korzysta 5% uczniów/szkół:
5252562*0.05 = 262628,1 uczniów... chyba domyślacie się jakie działanie teraz... :>
262628,1*20zł = 5252562 zł
PONAD 5 MILIONÓW!!! w rok.
Zakładając że program pisało 50 osób...
5252562zł / 50 = 105051,24zł rocznie
105051,24zł / 12 = 8754,27zł miesięcznie !!!
Ale nie! To jest wynagrodzenie po stworzeniu programu, a program sobie trwa, wymagając dużo mniejszych kosztów aktualizacji. I tak po 3-letnim działaniu programu otrzymujemy wynagrodzenie ok. 25000zł...

A gdyby program pisała jedna osoba? ;> A gdyby był wdrożony w całej Polsce?


Chyba powiem rodzicom żeby zaoszczędzone 20zł dali mi na kupno domeny librus-sux.com.pl albo coś w tym stylu. ;)

* - tak, ma to bugi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz